Spaghetti alla carbonara ze szparagami, pysznie i sezonowo

wtorek, 14 maja 2024

carbonara ze szparagami


Mieszkając w Czechach, czas wolny spędzałam często w towarzystwie innych ekspatów. Tematem, który zawsze sprawdzał się w międzynarodowym towarzystwie było jedzenie, a konkretnie narzekanie na czeską kuchnię i dzielenie się przepisami na ulubione dania ze swoich krajów. Wciąż lubię z nich korzystać i traktuję jak miłą pamiątkę kilku lat spędzonych za granicą. To właśnie w Czechach, od znajomego Włocha nauczyłam się gotować naprawdę dobrą carbonarę, wcześniej jakoś nigdy nie umiałam poradzić sobie z tymi jajkami, żeby sos wyszedł odpowiednio pyszny i kremowy. Sekretem okazała się.. chochelka wrzątku z gotowania makaronu :) 
W sezonie lubię przyrządzać ten makaron z dodatkiem szparagów. Lubią się one, jak wiadomo, z jajkami i boczkiem, to połączenie nie może więc rozczarować. I nie rozczarowuje, wprost przeciwnie, zachwyca! :)

Oryginalnie do carbonary używamy gunaciale, ewentualnie pancetty i oczywiście, jeżeli macie do nich dostęp, to serdecznie polecam, jak najbardziej sprawdzi się jednak też zwykły wędzony boczek. Jeśli chodzi o ser to warto użyć parmezanu lub peccorino, jeżeli jednak wolicie coś lokalnego, koniecznie wybierzcie twardy, dojrzewający ser, np. Bursztyn. I tyle :) Szybko, prosto i pysznie :)

Spaghetti alla carbonara ze szparagami 


makaron (porcja na 2 osoby)
2 żółtka
2-3 łyżki startego drobno parmezanu
4 cienkie plasterki guanciale, pancetty lub wędzonego boczku
10 zielonych szparagów
sól, pieprz

Szparagi myję, ułamuję im końcówki i obieram z "łusek". Pod koniec sezonu, gdy szparagi nie są już tak delikatne obieram je całe, aż do samej główki. Kroję je dowolnie (ja lubię dość duże kawałki, ale nie ma to większego znaczenia). Wędlinę kroję w kostkę, podsmażam na patelni, jeżeli jest dość chuda, dodaję pół łyżki oliwy. Pod koniec smażenia wrzucam na patelnię też główki szparagów. Makaron gotuję al dente w osolonej wodzie, na 2 minuty przed końcem gotowania dorzucam do garnka pokrojone nóżki szparagów (im starsze szparagi, tym dłużej będą musiały się pogotować). Żółtka rozbijam widelcem w kubeczku, dodaję 1-2 łyżki parmezanu, mieszam, następnie cały czas dość szybko mieszając dodaję chochelkę wrzącej wody, w której gotuje się makaron, dokładnie mieszam (żółtka nie powinny się ściąć, tylko lekko pojaśnieć i spienić), dodaję sól, pieprz, odstawiam. Makaron i szparagi odcedzam, wrzucam na patelnię z boczkiem, dokładnie mieszam, tak aby cały makaron lekko pokrył się tłuszczem z patelni, chwilę podsmażam. Wyłączam gaz, do makaronu dodaję jajka, dokładnie mieszam. Przekładam na talerze, posypuję resztą parmezanu, doprawiam świeżo zmielonym czarnym pieprzem.

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania!