Na Dzień Książki: Encyclopedia of Jewish Food, skarbnica wiedzy również o kuchni polskiej

czwartek, 23 kwietnia 2020


Odkąd nauczyłam się czytać, jednym z moich ulubionych zajęć było wertowanie encyklopedii. Szczególnie upodobałam sobie taką zieloną, komunistyczną, która może i zawierała nie do końca wiarygodne i aktualne informacje (mama nigdy mi jej nie polecała ;)), ale rekompensowała to wspaniałymi tablicami z rysunkami strojów ludowych. Szybko jednak zabrałam się i za nowsze wydanie Encyklopedii szkolnej PWN, która gdzieś do końca podstawówki stanowiła moje podstawowe źródło wiedzy, za słowniki i zaczęłam wydeptywać ścieżki do czytelni.

Z czasem pojawił się internet i wujek google (który jednak nie wie wszystkiego), nawyk sięgania po książkę, gdy chcę coś sprawdzić, upewnić się albo dowiedzieć jednak pozostał. Pozostał też nawyk nie odkładania książek na miejsce dlatego mój stół i okolice kanapy wyglądają często jak magazyn biblioteczny :D Ale do rzeczy! Gdy potrzebuję dowiedzieć się czegoś o historii jakiejkolwiek potrawy, zazwyczaj nawet nie wklepuję hasła do wyszukiwarki a automatycznie sięgam po.. encyklopedię. Tak! Encyclopedia kuchni żydowskiej Gila Marksa, bo o niej mowa to prawdziwa skarbnica wiedzy o kuchniach całego świata.

Jedzenie to coś więcej niż pożywienie. Odzwierciedla ono historię, wartości i kulturę każdej społeczności. W szczególny sposób dotyczy to Żydów - społeczności, której członkowie mieszkają na całej kuli ziemskiej. Od Brooklinu aż po Indie i wszędzie pomiędzy nimi na kuchnię żydowską składa się fascynująca gama dań, tradycji i rytuałów. Jest ona naprawdę międzynarodowa. Wszędzie tam, gdzie osiadali, Żydzi adaptowali lokalne potrawy modyfikując je zgodnie z zasadami swojej diety, stylu życia i smaku.

Ten krótki tekścik ze skrzydełka obwoluty Encyklopedii doskonale podsumowuje zamysł całej książki. Żydzi przemieszczając się i osiedlając w różnych regionach świata, nieśli ze sobą swoje tradycje kulinarne wykorzystywali jednak wszędzie zastane, lokalne produkty oraz dostosowywali do swoich potrzeb miejscowe tradycyjne dania i receptury.

Zdefiniowanie żydowskiej kuchni to niełatwe zadanie. Barszcz, mostek wołowy, kasza gryczana i bajgle to ważne elementy diety Żydów w Polskce; kuskus, tażiny, jagnięcina i sałatki dominują w kuchni Żydów marokańskich, a bulgur, shorabit khodar (zupy z warzy i strączków) i kibbeh (dania z mielonego mięsa) są podstawą diety Żydów z Lewantu. Podstawowym tłuszczem używanym do gotowania przez Żydów w północnej Europie jest smalec, w krajach basenu Morza Śródziemnego - oliwa, a tłuszcz jagnięcy i olej sezamowy w centralnej Azji. Co więcej, każdy region Polski rozwinął swoją własną kuchnię, na którą wpływ mają kuchnie sąsiadów i specyfika obszaru.

Chcesz się dowiedzieć skąd pochodzą pączki? A może gołąbki, chałka albo pizza calzone? Kebab? Hummus, babka? Frittata, shakshuka, haluszki? Zajrzyj do Gila Marksa i sprawdź jak wędrowały po świecie. W tej książce jest wszystko! 

Encyclopedia of Jewish Food została wydana w 2010 nakładem wydawnictwa John Wiley&Sons, niestety dotychczas nie doczekała się polskiego wydania, ale jeśli tylko macie okazję dotrzeć do wydania anglojęzycznego, gorąco Was do tego namawiam. Nie ma lepszej książki o kuchniach świata!

Jest to klasyczna encyklopedia z uporządkowanymi alfabetycznie obszernymi hasłami dotyczącymi konkretnych dań, produktów spożywczych oraz żydowskich tradycji kulinarnych. Poszczególne hasła zawierają nazwy danej potrawy w różnych językach (często z etymologią), informacje na temat pochodzenia, modyfikacji jakim danie ulegało w podróży przez świat i jego znaczenia w kuchni żydowskiej i regionalnej. Wielu hasłom towarzyszą przejrzyste, czytelne mapki. Przepisy? Są i przepisy! Bardzo często w kilku regionalnych wersjach. I tak np. w książce znajdziemy aż 10 regionalnych przepisów na charoset (afgański, włoski, aszkenazyjski, sefardyjski, izraelski, gruziński, surinamski itd). W książce siłą rzeczy nie ma zbyt wielu zdjęć (jest tylko kilkadziesiąt niezbyt wyraźnych czarno-białych), ale tym razem to żadna wada.

I cóż, jeśli miałabym powiedzieć z jakiej książki kulinarnej korzystam najczęściej, to będzie właśnie ta!


1 komentarz

Zapraszam do komentowania!