Szarlotka z gruszkami i rodzynkami z ponadstuletniego przepisu

niedziela, 22 stycznia 2023

szarlotka



Dzień dobry w Nowym Roku! :)

Jaką szarlotkę lubicie najbardziej? Na kruchym spodzie, czy raczej na takim puchatym? Z surowych jabłek, ze smażonych? Z cynamonem? Z wanilią? Z rodzynkami?

Moja ulubiona szarlotka, na którą zawsze mam ochotę, to ta z różą :) Jeżeli piekę to zazwyczaj właśnie taką, choć czasem kombinuję z samymi jabłkami. Kiedyś wolałam piec szarlotkę z takich surowych, teraz częściej je przesmażam, ale uwielbiam i taką, i taką. Natomiast nie szaleję za połączeniem jabłek z cynamonem i częściej doprawiam je np. wanilią, tak wolę :)

Od czasu do czasu mam jednak ochotę na eksperymenty i tak było tym razem, zdecydowałam się więc wypróbować przepis z Uniwersalnej książki kucharskiej Marii Monatowej (z 1910 roku) na szarlotkę z dodatkiem gruszek i rodzynek. Piekłam właściwie według przepisu, dodałam jedynie nieco więcej masła do ciasta, a wierzch zrobiłam z kruszonki, podczas gdy autorka poleca przykryć owoce rozwałkowanym plackiem z tego samego ciasta co spód. Wyszło pysznie! :)

Szarlotka z gruszkami i rodzynkami

Spód:

125 g mąki
60 g masła
40 g cukru pudru
2 żółtka
szczypta proszku do pieczenia

Owoce:

8 jabłek (wybieram kwaśne odmiany, najchętniej renety, ale mogą być też antonówki lub boskopy)
5 gruszek
2-3 łyżki cukru
garść rodzynek namoczonych w rumie
skórka otarta z 1 cytryny lub wanilia

Kruszonka:

50 g mąki
20 g masła
50 g cukru

+ cukier puder do oprószenia


Mąkę wymieszać z cukrem i proszkiem do pieczenia, dodać zimne masło, szybko posiekać, dodać żółtka, zagnieść szybko ciasto, schłodzić. 

Przygotować owoce: jabłka i gruszki obrać, pokroić, przesmażyć z cukrem na gęstą marmoladę, dodać skórkę z cytryny lub wanilię (u mnie tym razem wanilia) i rodzynki, wymieszać. 
Ciasto rozwałkować, wyłożyć na dno formy, schłodzić, podpiec przez ok. 10 min. w 190'C (dobrze jest obciążyć je grochem), na podpieczony spód wyłożyć owoce, posypać kruszonką, piec ok. 30 min. w 180'C. Oprószyć cukrem pudrem.


4 komentarze

  1. Mam przeczucie, że z tego przepisu może wyjść "ciasto- petarda" Coś podobnego widziałam w "Retro kuchni" Ani Włodarczyk, tylko była tam też (chyba) beza.
    A mimochodem dodam uwagę nie na temat, otóż dzisiaj jeden z Pani starszych przepisów (grzanki z konfiturą) uratował mnie z tarapatów i zrobiłam dziecku śniadanie, nie mając praktycznie niczego, co nadałoby się na śniadanie. A dziecko zjadło:) Pani pracy przy wygrzebywaniu receptur zawdzięczam spokojny poranek:)))
    Magdalena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To brzmi jak najlepszy komplement, bardzo się cieszę i mam nadzieję, że smakowało! :)

      Usuń
  2. Z doświadczenia wiem, że z takich starych przepisów zawsze wychodzą najlepsze rzeczy! Z wielką chęcią ten przepis przetestuje. Ciasto wygląda przepysznie i zachęcająco. Mam nadzieję, że mi ono wyjdzie. Muszę się tylko wybrać na zakupy po gruszki. Dziękuję i pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że wyjdzie! :) To jeden z tych przepisów, które nie mogą się nie udać :)

      Usuń

Zapraszam do komentowania!