Śledzie w śmietanie, z jabłkami

piątek, 23 lutego 2018

Śledzie w śmietanie z jabłkami

Pisałam tu już o śledziach w przedwojennej Polsce, o wielkiej rozmaitości i szerokiej ofercie straganów, na których gospodynie mogły przebierać w śledziach norweskich, szkockich, holenderskich czy astrachańskich, dzisiejsza rzeczywistość wygląda jednak tak, że gdy raz na jakiś czas uda mi się zdobyć opakowanie śledzi "a la matjas" to szaleję z radości i przygotowuję jedną z moich ulubionych przekąsek. W Czechach bowiem śledź nie cieszy się wielką estymą. Wiadomość o tym, że gdzieś pojawiły się właśnie przyzwoitej jakości solone śledziowe tuszki jest na wagę złota, a w każdym razie, jest warta przejażdżki tramwajem choćby i przez całe miasto :-)

Więc dziś kolejne śledzie. Nie zdarzyło mi się chyba jeść śledzi, które mi nie smakowały, uwielbiam wszystkie, do trójki ulubionych przepisów, obok klasycznych śledzi z cebulką w oleju i śledzi w pomidorach, należą jednak zdecydowanie również te: śledzie w śmietanie, z cebulką i jabłkami. Przepyszne!

Śledzie z jabłkami w śmietanie


4 filety śledziowe (solone)
1 jabłko
1 cebula
5 łyżek kwaśnej śmietany

Śledzie pokroić w paseczki na jeden kęs (jeżeli są bardzo słone można wcześniej wymoczyć je przez ok. 30 min. w zimnej wodzie). Cebulę obrać, pokroić w drobną kostkę, sparzyć wrzątkiem. Jabłko obrać, pokroić w kostkę. Śledzia wymieszać z pokrojonym jabłkiem i cebulką, dodać śmietanę, wymieszać, odstawić na kilka godzin do lodówki. Podawać z chlebem lub z ziemniakami.

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania!