Śledzie pod pierzynką, czyli szuba. Pyszna warstwowa sałatka śledziowa

piątek, 19 grudnia 2025


Śledź pod pierzynką


Śledzie pod pierzynką
, znane też jako szuba to pyszna warstwowa sałatka śledziowa z buraczkami i ziemniakami. Idealna na zimę, idealna na Święta. Jej głównymi składnikami, poza oczywiście śledziem, są ziemniaki, cebula, marchewka i buraczki. Jako sosu używamy majonezu, który spaja całą sałatkę, a położony na warstwie buraczków z czasem nabiera ślicznego różowego koloru. Do szuby można dodać również jajka, ogórki kiszone, żółty ser, właściwie co dusza zapragnie. Ważna moim zdaniem jest kolejność układania niektórych składników - śledzie powinny się znaleźć blisko cebulki, a majonez na buraczkach, resztę układamy jak mamy ochotę :)

Polityczna historia warstwowej sałatki śledziowej

Szuba pochodzi ze Związku Radzieckiego. Była popularna w samej Rosji, jak i w ówczesnych republikach radzieckich. W książkach kucharskich pojawiła się dopiero w drugiej połowie XX wieku, ale podobne sałatki śledziowe przyrządzano rzecz jasna już wcześniej. Wywodzi się najprawdopodobniej z prostych sałatek śledziowych przyrządzanych w przydrożnych karczmach. Dodatek wielu warzyw miał maskować smak nienajlepszej jakości śledzi. Dobre śledzie są dobre same w sobie, wystarczy im odrobina cebulki i kawałek chleba, te gorsze dobrze było wymieszać z innymi składnikami o wyraźnym smaku. 

Krąży też inna, upolityczniona wersja legendy mówiącej o pochodzeniu tej warstwowej sałatki śledziowej. Według niej szubę miał wymyślić wkrótce po rewolucji październikowej jeden z moskiewskich kupców. Serwował ją w swoich karczmach objaśniając jej ułożone warstwowo składniki w duchu rewolucji. Marchew i ziemniaki miały według tej historii symbolizować chłopstwo, buraki proletariat, a dodatek francuskiego majonezu przypominać o istnieniu wroga, czyli burżuazji. Nawet sama nazwa "szuba" miała powstać jako akrostych hasła Szowinizmowi i upadkowi - bojkot i anatema. Taka to legenda :D

Jaka by nie była historia śledzia pod pierzynką, jest on popularny do dziś, obok sałatki Olivier, mięsa w galarecie czy mandarynek podawana jest w Rosji i byłych republikach z okazji Nowego Roku, rzecz jasna sprawdzi się w każdych zimowych okolicznościach. Możecie zaskoczyć nią gości przy wigilijnym czy bożonarodzeniowym stole :)

Jakie śledzie do śledzia pod pierzynką?

Do śledzia pod pierzynką najlepiej użyć śledzi a la matias. Przed dodaniem ich do sałatki warto i opłukać i osuszyć, jeżeli wolimy delikatne smaki, można je też wymoczyć przez kilka godzin w zimnej wodzie. Do tej warstwowej sałatki śledziowej można też użyć gotowych śledzi w oleju. Wystarczy je wtedy osączyć i pokroić.

Przepis na śledzia pod pierzynką

300 g śledzi
1 cebula
3 ugotowane ziemniaki
3 ugotowane buraki
3 ugotowane marchewki
2-3 ugotowane na twardo jajka
3-4 ogórki kiszone
mały słoiczek ulubionego majonezu (polecam Kętrzyński)
sól, czarny pieprz

Warzywa korzeniowe gotujemy w mundurkach, obieramy i trzemy na dużych oczkach tarki. Jajka gotujemy na twardo, kroimy w kosteczkę, cebulę kroimy w drobną kostkę, ogórki kiszone można zetrzeć na dużych oczkach lub pokroić w drobną kostkę (ja wolę pokrojone). Śledzie kroimy w cienkie paseczki.

W salaterce układamy warstwowo połowę śledzi, połowę cebuli, połowę ziemniaków, połowę marchewki, połowę jajek, połowę ogórków, połowę buraków, na to rozsmarowujemy połowę majonezu. Powtarzamy z drugą połową składników w tej samej kolejności. Na wierzchu powinna się znaleźć warstwa majonezu. Sałatkę przykrywamy i wstawiamy na kilka godzin (idealnie na całą noc) do lodówki.


Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania!